Dość mocny, kontrowersji trochę może wzbudzić, szczególnie końcówka, która wywołała u mnie
zdziwienie naprzemiennie z niedowierzaniem i złością. Różnie można o tym filmie mówić, to fakt.
Fabuła nie jest jakaś oryginalna, ale mnie wciągnęło. Shailene pokazała się trochę z innej strony
(może też przez te sceny erotyczne, z którymi raczej większego doświadczenia nie miała), ogółem
nie mam wobec nikogo zarzutów, jeśli chodzi o obsadę. Soundtrack świetny. Mnóstwo
klimatycznych kawałków + Depeche Mode. Polecam, chociaż to nie film dla mas.
Juz nie mogę sie doczekac zeby zobaczyc!
Ale pewnie narazie jest w necie tylko w orginale?
Jakie kawałki DM? ;)